Bieniuk: Rozmowy z Milą trwają.

Bieniuk: Rozmowy z Milą trwają.

Wciąż nie milkną spekulacje na temat przenosin Sebastiana Mili do Lechii Gdańsk. Jarosław Bieniuk - pełnomocnik zarządu "Biało-Zielonych" ds. sportowych - przyznał, że jego klub prowadzi rozmowy z pomocnikiem Śląska Wrocław.

Przypomnijmy, że w czwartek wieczorem serwis weszlo.com jako pierwszy poinformował, że Lechia Gdańsk zaproponowała Sebastianowi Mili 5,5-letni kontrakt. Pomiędzy pomocnikiem Śląska, a działaczami "Biało-Zielonych" mają toczyć się poważne rozmowy.

Sprawa jest o tyle dziwna, że włodarze WKS-u, z którym reprezentant Polski ma ważny kontrakt (do 30 czerwca 2016 roku) nic nie wiedzą o rozmowach, ani o ofercie ze strony Lechii. Natomiast negocjacje prowadzone bez wiedzy klubu są niezgodne z przepisami FIFA oraz PZPN.

- Lechia nie złożyła żadnej oferty, ani nie prowadzi żadnych rozmów ze Śląskiem w sprawie ewentualnego transferu Sebastiana Mili - przyznał na łamach "Gazety Wrocławskiej" prezes Śląska Wrocław Paweł Żelem i dodał - Co więcej - do rewelacji jednego z portali podchodzę z dystansem. Trudno mi bowiem sobie wyobrazić, by Lechia i stojący za Biało-Zielonymi bardzo poważni i doświadczeni ludzie kierujący klubem, za plecami Śląska prowadzili zaawansowane negocjacje kontraktowe z Sebastianem, pomimo faktu, że łączy zawodnika z nami jeszcze półtoraroczna umowa.

Tymczasem pełnomocnik zarządu "Biało-Zielonych" ds.sportowych Jarosław Bieniuk przyznał jednak, że Mila jednak prowadzi rozmowy ws. przenosin do Gdańska.

- Nie ma co ukrywać, że Sebastian od kilku lat mówi, że chciałby grać w Lechii. Jest emocjonalnie związany z Gdańskiem i z naszym klubem. Wcześniej Lechii nie było stać na Sebastiana, bo jest to piłkarz, który gwarantuje pewien poziom. Ma nazwisko i swoje oczekiwania. Rozmowy trwały w każdym okienku transferowym, teraz też trwają. Na dzień dzisiejszy nie mogę powiedzieć, że Sebastian na pewno będzie grał w Lechii, bo na to składa się wiele czynników, ale myślę, że wszyscy chcielibyśmy, żeby przyszedł do naszego klubu - przekonuje na łamach serwisu wroclaw.sport.pl Bieniuk.

Sam piłkarz postanowił na razie nie komentować całego zamieszania. Zapewnia, że obecnie skupia się jedynie na grze w barwach Śląska, a do tematu ewentualnych przenosin do Lechii być może odniesie się po zakończeniu tegorocznych zmagań w lidze.

źródło: sport.wp.pl

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości